CyberTarcza prawdę Ci powie

11,5 miliona – mniej więcej tyle razy w ubiegłym roku nasza CyberTarcza zaprezentowała klientom usług Orange Polska strony, ostrzegające przed phishingiem. Świadczy o tym, że psujemy życie przestępcom jak tylko możemy, ale też staramy się je najbardziej ułatwiać Wam. Stąd nieprzerwany „tuning” naszej ulubionego rozwiązania, trafiającego do Was najczęściej ze wszystkich.

Wy jako klienci widzicie stronę z ostateczną informacją, ale „trzewia” mechanizmu powstrzymującego phishing w sieci Orange Polska zawierają dziesiątki tysięcy witryn potwierdzonych jako niebezpieczne. Wewnątrz CyberTarczy są one dzielone na szereg grup, dzięki czemu w wielu przypadkach możemy Wam zaprezentować także adres prawdziwej strony, pod którą podszywają się przestępcy.

Dzieje się tak coraz częściej, naszym celem bowiem, obok napsucia krwi przestępcom i ustrzeżenia Was przed efektami własnej niefrasobliwości, równie istotnym celem, jest edukacja. Dlatego nie wystarczy nasze wewnętrzne przyporządkowanie witryny do kategorii „Koronawirus”, czy „Fake newsy”, ale także uświadomienie niedoszłych ofiar, z czym wiązałoby się ryzyko odwiedzenia takiej witryny, na co należy uważać, i – jeśli to możliwe – gdzie znaleźć informacje, których faktycznie chcieliście szukać. Dlatego też widząc komunikat o zablokowaniu strony phishingowej dowiecie się na samym początku np., że nikt nie wykradł Waszych zdjęć, strona namawiająca Was do płatności tylko udaje bank, rzekomy sklep obdaruje Was co najwyżej mnóstwem niechcianych nerwów, a na stronę z „używanym” oprogramowaniem, czy innego rodzaju plikami nie wejdziecie nie dlatego, że chcemy być Waszym sumieniem (bo to nie nasza rola), a dlatego, że nasze analizy wykazują, iż jest naładowana złośliwym kodem bardziej, niż sernik rodzynkami.

Uważajcie na siebie, czytajcie co Wam CyberTarcza pokaże i edukujcie innych.

Bądźcie zdrowi, #zostanciewdomu.