Tomasz Karolak żyje (a oszuści coraz cwańsi)!
Nowy rok, te same zagrożenia. Może to i dobrze, skoro już coraz więcej z nas potrafi ich unikać? Ale do rzeczy:
Scam „na fake newsa”. Klasyczna przesadnie sensacyjna wiadomość, wrzucana przez randomowe konto na Facebooka, pełna naładowanych emocjami słów, nierzadko z drastycznym zdjęciem, zakrytym okienkiem:
Oczywiście filmy zakryty, musimy się zalogować „do Facebooka”, by go zobaczyć. A pod okienkiem – o! Ktoś wpisuje komentarz! Czyżby to jednak była prawdziwa strona?
Nie jest. Po odświeżeniu znów pojawią się kropki i ten sam komentarz. Ale nie zmienia to faktu, że mogą się znaleźć tacy, którzy się na to złapią. Warto zanotować nowy pomysł oszustów.
Bądźcie bezpieczni.