hamburger

(jeśli zgłaszasz przypadek phishingu, zapisz mail (przesuń go z programu pocztowego na pulpit komputera lub wybierz opcję plik/zapisz jako), a następnie załącz)

Podejrzany SMS prześlij na nr 508 700 900

Jeśli zgłoszenie dotyczy bezpieczeństwa dzieci, zgłoś je również pod http://www.dyzurnet.pl
@CERT_OPL

DDoSy? Mamy je bez przerwy

Gdybyście chcieli spojrzeć na nasze statystyki i zapytać np. kiedy sieć Orange Polska najczęściej „obrywa” atakami DDoS, odpowiedź brzmiałaby: „zawsze”, czy może raczej „nieprzerwanie”. Od początku, gdy notujemy takie statystyki, nie zdarzyła się godzina bez ataku DDoS. W znacznej części dlatego, iż podaż zainfekowanych urządzeń sieciowych jest tak wielka, iż „zalanie” serwerów ofiary mnóstwem pakietów i praktycznie odcięcie ich od sieci może kosztować nawet poniżej 100 złotych za godzinę! CO więcej – niektórzy przestępczy „biznesmeni” oferują próbne DDoSy nawet za darmo.

Jak wygląda skala takich ataków w naszej sieci? Setki mitygacji tygodniowo, z celami zarówno w sieci stacjonarnej, jak i mobilnej. Nie są rzadkie sytuacje, gdy siła ataku przekracza 200 megabitów na sekundę. Wyraźną zmianą na przestrzeni lat jest fakt znacznego skrócenia średniego czasu ataku, z DDoSów przeszło godzinnych, na góra kilkuminutowe. Skąd taka zmiana? Ano stąd, że jeszcze jakiś czas temu systemu ochrony przed DDoS potrzebowały kilku minut właśnie na zorientowanie się, że nastąpił atak i wygenerowanie powiadomienia dla operatora SOC. W sam raz tyle, żeby napsuć ofierze krwi i skończyć… zanim zacznie mitygować atak.

W naszym przypadku przestępcom (czy też niegodziwej konkurencji, czy to na rynku, czy w… sieciowej grze) rogów przytarła opisywana na początku roku na tej stronie implementacja w naszej sieci BGP Flowspec. Inna sprawa, że od wielu lat – w zasadzie od uruchomienia komercyjnej usługi DDoS Protection – regularnie gromadzimy bazę wierzących w nasze możliwości klientów. Efekt? Liczba firm, które zaufały naszej ochronie przed DDoS zbliża się już do 400, włącznie z takimi, które – skutecznie – były podłączane z dnia na dzień, mając nad sobą „topór” szantażysty, grożącego de facto odcięciem od klientów firmy, jeśli nie zapłaci okupu.

I wiecie co? Nie zawiedliśmy.

Grafika autorstwa Sagor Kumar sr, Wikimedia Commons na licencji CC BY-SA 4.0


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Komunikat dotyczący plików cookies

Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.

Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.

Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.

Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie

Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.

Możesz zmienić swoje preferencje dotyczące plików cookies w każdej chwili. W celu zarządzania plikami cookies lub wycofania zgody na ich używanie, prosimy skorzystać z ustawień przeglądarki internetowej.