Inwestycja w Orange Polska? Polecamy GPW!

Tydzień temu, promując publikowaną wtedy najnowszą, 9. edycję Raportu CERT Orange Polska, zaznaczaliśmy, że zdecydowanie najpopularniejszym wektorem ataku w ostatnich miesiącach są fałszywe inwestycje. Nie wiemy, czy oszuści czytali nasz raport, ale niczym na zamówienie, w ostatnich dniach wypuścili nową kampanię:

Daliście się przekonać? Bo my nie bardzo. Począwszy od nazw fanpage’y „reklamujących inwestycje”, poprzez czcionki, formę i treść przekazu. Przynajmniej w jednym przypadku oszuści natrudzili się na tyle, by znaleźć zdjęcie z faktycznej kampanii reklamowej naszej firmy, bo inwestycji w celebrytów/sportowców już dawno nie dokonujemy.

Co dzieje się potem? To akurat ciekawe. Motyw się zgadza. Jest nim – jak zawsze – wykradzenie danych kontaktowych ofiary i (a może przede wszystkim) przekonanie jej do odebrania telefonu od rzekomego konsultanta (i w następnym kroku, zainstalowanie na komputerze oprogramowania do zdalnego pulpitu). Tym razem jednak oszuści nie korzystają z domen zewnętrznych, używając w tym celu funkcjonalności Facebooka.

A jeśli chcecie inwestować w Orange Polska – jak najbardziej polecamy! Ale w standardowy sposób, za pośrednictwem Giełdy Papierów Wartościowych. Ryzyko też jakieś jest, ale ograniczone do standardowego inwestycyjnego.

Miejmy nadzieję, że seria zgłoszeń do Meta spowoduje, że tamtejszy zespół bezpieczeństwa skupi się na jak najszybszym usuwaniu tego typu aktywności.