W naszej codziennej pracy rzadko trafiamy na jakiś nowy pomysł cyberprzestępców. Jeśli tak się stanie – możecie mieć pewność, że błyskawicznie znajdzie się na naszej stronie i poinformujemy o tym na Twitterze. Codzienność nie jest jednak pełna hitów. Bezpieczniacka codzienność to powtarzające się i wracające raz na jakiś czas te same ataki i te same wektory. Dlatego raz na jakiś czas warto o nich przypomnieć.
W dobrym phishingu kluczowe jest sprawienie, by ofiara od pierwszego spojrzenia uwierzyła – bądź była bliska uwierzenia – że mail, który dostała, jest prawdziwy. Na przykład podesłać do firmy handlowej, zajmującej się współpracą z zagranicą wiadomość o takiej treści:
Co więcej, w treści maila nadawca podszywa się pod pracownika istniejącej firmy, używając jej szablonu wiadomości. Jeśli oszuści jako cel ataku wybiorą firmę pasującą do profilu tej, pod którą się podszywają, szansa sukcesu znacząco rośnie. A co jeśli klikniemy w załącznik? Nie zobaczymy listy produktów, za to zainstalujemy sobie Agenta Tesla. To trojan zdalnego dostępu (Remote Access Trojan, RAT) i keylogger – para, która może narobić nam mnóstwo problemów.
Wyzbądź się automatyzmu, szczególnie, gdy dociera do Ciebie nieoczekiwana wiadomość, od osoby, z którą wcześniej nie korespondowałaś/łeś.
2 marca 2021
400 Gbps przebite - mamy rekordowy DDoS23 lutego 2021
Prawo kontra zdrowy rozsądek19 lutego 2021
Najpierw OLX, teraz AllegroZgłoś incydent