Nowy model oszustwa „na OLX”
Administratorzy OLX ostrzegają: „Nie odpowiadaj na oferty kupna, wysyłane za pośrednictwem komunikatorów, np. WhatsApp”? Coraz więcej internautów o tym wie, coraz rzadziej dają się nabierać bezczelnym oszustom. Nic więc dziwnego, że Ci usprawnili nieco – całkiem sprytnie – ten wektor ataku.
Pierwszą wiadomość wysyłają bowiem przy użyciu… interfejsu OLX.
Zrzut ekranu został zrobiony przez niedoszłą ofiarę po jakimś czasie, stąd informacja o wyłączeniu konta oszustwa. Brawo dla OLX za wyraźne ostrzeżenie przed scamem, tym niemniej – głównym motywem wyróżnionego tekstu jest próba kontaktu przez WhatsApp. A tymczasem tutaj jest prośba, teoretycznie niepodejrzana, o wysłanie linku do aukcji e-mailem.
Klient, który zgłosił nam próbę oszustwa, wysłał maila. Taką odpowiedź otrzymał:
W mailu pojawia się już schemat oszustwa, o którym ostrzegaliśmy od miesięcy – z tą różnicą, że linku nie dostajemy komunikatorem, tylko mailem. Klikając w podany link zostaniemy przekierowani na fałszywą bramkę płatności, a podając tam dane – przekażemy je przestępcom.
Obawiamy się, że wielu internautów może dać się w ten sposób łatwiej oszukać… Gdy dostajemy takie propozycje – a po nich maile – warto poświęcić czas, by przeczytać je dokładnie, z oczami otwartymi na każdy błąd:
- „kupić przez computer”
- „proszę otrzymanie płatności”
- „informacje na stornie”
- „wyszukać swój bank na liści”
- „twoje dane w celach marketingu bezpośredniego” (ale co moje dane?)
No i oczywiście adresy – czy to ten z linkiem, w mailu, czy to ten ukryty pod nazwą użytkownika „Olx”:
Uważajcie, nie dajcie się oszukać. Ostrzeżcie bliskich i dalszych znajomych. Bądźcie bezpieczni.