Sprytne oszustwo na MediaExpert

Marian i Barbara – jeśli ktoś ogląda telewizję i słucha radia, wie, że to jedna z najpopularniejszych w ostatnich miesiącach reklamowych rodzin. Nic więc dziwnego, że na ich propozycje wielu z nas udaje się do MediaExpert. Oczywiście – w końcu mamy Czas Pandemii – w trybie online. Oszuści też o tym wiedzą i przygotowali całkiem sprytny „przekręt”.

Jak sądzicie, która z powyższych witryn jest prawdzia? A może obie? W sumie są do siebie niemal bliźniaczo podobne, na górze ten sam numer do kontaktu z infolinią, nawet po kliknięciu w część z widocznych produktów jesteśmy przenoszeni na stronę mediaexpert.pl. Tylko przy niektórych, tych na samej górze, zostajemy w domenie wyprzedaz-mediaexpert.pl. Historia widziała nie takie pomysły działów marketingu, więc w zasadzie, o ile ta druga z racji na adres wygląda podejrzanie, pewności nie mamy, prawda? No to może zajrzyjmy we wpis Whois. Przestępcy na oszukańczych stronach raczej nie podają swoich personaliów, widzimy tylko informację o tym, że właścicielem domeny jest osoba prywatna.

Z lewej wpis strony prawdziwej, z drugiej – podejrzanej. O dziwo abonentem tej drugiej jest… MEDIAEXPERT. Nie z Warszawy, tylko z małopolski, z liczącej 1900 mieszkańców wsi w powiecie myślenickim. Nie wiem jak Wam – nam średnio pasuje pod sieć elektromarketów. Dodatkowo, strona podejrzana zarejestrowana jest w Holandii, posadowiona na hostingu nominalnie holenderskim, ale z serwerami również w domenach .ru i .su. Nas to średnio uspokoiło, ale spróbowaliśmy jeszcze kupić jakiś produkt z tej wyjątkowej promocji.

Po przeklikaniu i wpisaniu wszystkich niezbędnych (wymyślonych rzecz jasna) danych dotarliśmy wreszcie do opcji wyboru płatności.

Nie ma szału, prawda? Wybór nie jest przesadnie duży. Gdzie BLIK, gdzie szybkie płatności internetowe, albo te bezpośrednio ze stron banków? Przecież w MediaExpercie takie są!

Ano są. W tym prawdziwym. W tym, który nie chce nas okraść, bezczelnie podtykając nam formularz, gdzie mamy po prostu wpisać dane naszej karty, włącznie z kodem CVV.

Zbliżają się święta, czasy mamy dość specyficzne, więc niektórzy z nas już teraz sięgają do portfeli, by wspomóc Świętego Mikołaja. Bądźcie ABSOLUTNIE pewni, że te prezenty będą dla Waszych bliskich, a nie dla bliskich oszustów.

Bądźcie bezpieczni, uważajcie na siebie.