Wiecie, kto Was odwiedzał na Facebooku?
Od kiedy istnieje Facebook, umysły korzystających z niego osób napełniało pragnienie: „Ach, gdybym tak mógł/a zobaczyć, kto przeglądał mój profil?”. Niestety (albo i stety, zależy od punktu widzenia) uzyskanie tej informacji, podobnie jak edycja tweeta (a tu akurat szkoda) pozostaje w sferze marzeń. I na tym marzeniu właśnie żerują oszuści, sugerując, że mają dla Was narzędzie, które pozwala śledzić, kto Was odwiedzał w sieci! Jeśli ktoś Wam tak pisze – kłamie.
Zaczyna się od statusu znajomego. Do nas akurat trafił taki w obcym języku, koleżanka jednego z naszych ekspertów mieszka poza Polską i to u niej coś takiego mu się pokazało. A dokładnie – został w poniższym poście znajomej jednym z oznaczonych.
![](https://cert.orange.pl/wp-content/uploads/2023/10/image-13.jpeg)
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zajrzeli pod adres hxxps://www.viewingmeter.com/en/. Domena założona dzisiaj, delegacja na serwery DNS w strefie Federacji Rosyjskiej.
![](https://cert.orange.pl/wp-content/uploads/2023/10/image-38.png)
To jednak można zobaczyć, kto odwiedzał moje konto? Kto by nie poszedł za taką pokusą! Kliknijmy, zobaczmy listę!
![](https://cert.orange.pl/wp-content/uploads/2023/10/image-39.png)
No jasne, wiemy przecież, że to kwestie prywatności, więc tylko szybko się zalogu…
Cóż. Nie logujmy się. Na pewno nie na stronach o adresach innych, niż domniemana strona docelowa. Jedni z nas w efekcie zapostują na swoich kontach taką „sensacyjną” informację, jak ta na początku tekstu. Inni – być może wyślą do swoich znajomych prośbę o szybką pożyczkę „na BLIKa”. Jeszcze inni mogą się nagle dowiedzieć, że ich fanpage (i/lub) konta są przejęte, a hasła zmienione. Albo nie będą mogli się zalogować do serwisu, do których niefrasobliwie ustawili taki sam login i hasło, jak do Facebooka.
Limitem jest głównie wyobraźnia oszustów.
Nie stań się ich kolejną ofiarą.